Spis treści
- Zapłać później - czyli płatność odroczona
- Co to właściwie znaczy: "kup teraz, zapłać później"?
- Kiedy to się opłaca, a kiedy lepiej się wstrzymać?
- Jak wygląda cały proces?
- Co mówi prawo i jakie są obowiązki sprzedawcy?
- Czy "zapłać później" się opłaca? Dla kogo płatność odroczona to dobre rozwiązanie?
- Zapłać później - przyszłość zakupów czy chwilowa moda?
Zapłać później - czyli płatność odroczona
Jeszcze kilka lat temu, gdy ktoś robił zakupy online, miał zazwyczaj do wyboru standardowy przelew, szybkie płatności lub kartę. Dziś na etapie finalizacji zamówienia coraz częściej pojawia się nowa opcja: "kup teraz - zapłać później". Dla wielu osób to już niemal codzienność. Nie trzeba od razu sięgać po portfel, nie trzeba mieć środków na koncie - wystarczy kliknąć, potwierdzić i gotowe. Ale czy to rzeczywiście takie wygodne i bezpieczne? Na czym polega ta usługa, jakie daje możliwości, a gdzie kryją się pułapki?
W świecie, w którym czas to pieniądz, a zakupy robimy często impulsywnie, płatność odroczona wydaje się idealnym rozwiązaniem - szybka, bez zbędnych formalności, z dużą dozą swobody. Nie bez powodu usługa ta zyskała już rzesze fanów, zwłaszcza wśród młodych konsumentów. Ale zanim ulegniemy jej urokowi, warto dokładnie zrozumieć, jak działa ten model i czy na pewno sprawdzi się w każdej sytuacji.
Co to właściwie znaczy: "kup teraz, zapłać później"?
Model BNPL ("Buy Now, Pay Later") to forma płatności, która pozwala konsumentowi odebrać towar lub usługę od razu, ale rozliczyć się z tego dopiero po określonym czasie. Najczęściej po 30 dniach albo w ratach. Na pierwszy rzut oka wygląda to niemal jak darmowy kredyt konsumencki. I faktycznie, coś w tym jest bo w wielu przypadkach, jeśli zapłacisz w terminie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów.
Na polskim rynku funkcjonuje już wielu dostawców tego typu usług - m.in. PayPo, Twisto, Klarna, Allegro Pay czy P24NOW (Przelewy24). Coraz więcej sklepów internetowych oferuje płatność w tym modelu już na etapie wyboru metody w koszyku. Cały proces jest zazwyczaj szybki - wystarczy kilka kliknięć i możesz potwierdzić zamówienie bez płacenia.
W czym więc tkwi tajemnica? To zależy od tego, jak z tego korzystasz ...
Kiedy to się opłaca, a kiedy lepiej się wstrzymać?
Płatności odroczone mogą być naprawdę wygodne, zwłaszcza jeśli masz pewność, że wkrótce otrzymasz wypłatę albo czekasz na zwrot środków z innego źródła. Dzięki temu możesz już teraz kupić np. prezent, bilety na koncert albo buty na promocji, które za kilka dni znikną ze sklepu.
Warto jednak pamiętać, że BNPL - choć dostępne bez formalności - to wciąż forma zobowiązania. Niepłacenie w terminie oznacza dodatkowe opłaty, odsetki, a czasem również przekazanie długu firmie windykacyjnej. Z tego względu dobrze jest traktować tę metodę jak kredyt krótkoterminowy, a nie jak darmową kartę zakupową bez limitów.
Jak wygląda cały proces?
Zastanawiasz się, co się dzieje od momentu kliknięcia "Kup teraz - zapłać później"? Całość jest zazwyczaj bardzo prosta:
- Wybierasz produkt i dodajesz go do koszyka jak zwykle.
- Przy wyborze metody płatności zaznaczasz opcję płatności odroczonej.
- System przekierowuje cię na stronę pośrednika (np. PayPo), gdzie podajesz podstawowe dane - najczęściej imię, nazwisko, PESEL i numer telefonu.
- W ciągu kilku sekund dostajesz decyzję - najczęściej pozytywną.
- Zakup zostaje potwierdzony, a sprzedawca otrzymuje zapłatę od pośrednika.
- Ty dostajesz towar, a na e-maila i SMS - informację, kiedy i jak uregulować należność.
- Zazwyczaj masz 30 dni na zapłatę. Jeśli w tym czasie zdecydujesz się zwrócić produkt - nie płacisz nic. Jeśli chcesz przedłużyć termin - często możesz rozłożyć płatność na raty, ale wtedy już zwykle pojawiają się opłaty.
Co ciekawe, niektóre systemy pozwalają też na odroczenie płatności nawet o 45 dni - choć warunki mogą być różne w zależności od operatora i sklepu.

Co mówi prawo i jakie są obowiązki sprzedawcy?
Płatności BNPL w Polsce nie są jeszcze tak szczegółowo uregulowane jak kredyty konsumenckie, ale powoli się to zmienia. Obecnie firmy oferujące te usługi powinny jasno informować o:
- terminie spłaty,
- konsekwencjach opóźnienia,
- ewentualnych kosztach dodatkowych.
Część usługodawców działa na zasadzie współpracy z instytucją finansową. W praktyce więc podpisujesz uproszczoną umowę kredytową, nawet jeśli trwa to tylko kilka sekund. A to oznacza, że masz prawo do odstąpienia od umowy - tak jak w przypadku kredytu.
Sprzedawcy natomiast nie ponoszą ryzyka - dostają zapłatę natychmiast, a całą odpowiedzialność przejmuje operator płatności. Dzięki temu coraz więcej sklepów oferuje tę opcję, bo nie wymaga ona od nich dodatkowych formalności czy zabezpieczeń.
Czy "zapłać później" się opłaca? Dla kogo płatność odroczona to dobre rozwiązanie?
Dla wielu osób, zwłaszcza tych młodszych - BNPL to wygodny sposób na płatność. Nie zawsze przecież chodzi o brak pieniędzy. Czasem ktoś po prostu nie chce od razu uszczuplać konta, bo np. czeka na koniec miesiąca albo planuje kilka większych wydatków.
To też ciekawe narzędzie dla osób, które często kupują online i nie chcą blokować środków przy każdym zamówieniu. Szczególnie że zwroty w e-commerce to codzienność, a dzięki płatności odroczonej możesz najpierw przymierzyć, sprawdzić, a zapłacić dopiero, gdy zdecydujesz się zostawić towar.
Ale jak zawsze, warto zachować rozsądek. Gdy korzystasz z kilku usług jednocześnie, łatwo stracić kontrolę nad terminami spłaty. A wtedy już tylko krok do nieprzyjemnych kosztów.
Warto też pamiętać o pewnym psychologicznym aspekcie. Gdy nie płacimy od razu, wydajemy ... chętniej. To udowodnione - efekt ten nazywa się "efektem rozdzielenia płatności od zakupu". Jedno z badań przeprowadzonych wykazało, że ludzie płacą więcej, gdy mogą to zrobić później - bo ból finansowy związany z wydatkiem jest mniejszy, a decyzje zakupowe mniej racjonalne.
Zapłać później - przyszłość zakupów czy chwilowa moda?
Niektórym trudno dziś wyobrazić sobie zakupy online bez opcji "kup teraz, zapłać później". Ale czy to tylko trend, który minie jak chwilowa moda, czy może nowy standard, który zostanie z nami na dłużej? Wszystko wskazuje na to drugie. Technologia się rozwija, konsumenci są coraz bardziej świadomi, a sam rynek BNPL rośnie - zarówno w Polsce, jak i na całym świecie.
I chociaż nie zastąpi on klasycznego kredytu gotówkowego czy karty kredytowej, to z pewnością stanowi dla nich alternatywę. Szczególnie w świecie, który coraz bardziej premiuje szybkość, wygodę i minimalizowanie formalności.
Masz ochotę przetestować płatność odroczoną? Zrób to raz, dwa razy - zobacz, jak działa. Ale jeśli masz skłonność do impulsywnych zakupów - lepiej dwa razy się zastanów. Bo chociaż to "później" może wydawać się bardzo odległe ... przychodzi szybciej, niż się spodziewasz.
Masz ochotę na więcej? Zobacz, co jeszcze dla Ciebie przygotowaliśmy:
- Jak sprawdzić, czy promocja to naprawdę okazja?
- Jak poprawić sobie humor bez wydawania pieniędzy
- Bankowość i silne hasło – przykłady
- Domowe sposoby na tanie życie
- Ranking kont oszczędnościowych




Dodaj komentarz