Alior Bank

Wykup samochodu z leasingu

Wykup i sprzedaż samochodu z leasingu

 

Leasing samochodu to rozwiązanie, które od lat cieszy się popularnością wśród przedsiębiorców. Daje Ci możliwość korzystania z auta bez konieczności wykładania pełnej kwoty na jego zakup. A co się dzieje, gdy kończy się umowa? Masz do wyboru kilka opcji - wykup auta na firmę, przeniesienie go na cele prywatne albo rezygnację z wykupu. I tu pojawiają się pytania: co z podatkami, jakie formalności trzeba spełnić i czy sprzedaż auta po wykupie jest w ogóle opłacalna? Temat nie jest prosty.

 

Co to jest leasing?

Leasing to po prostu umowa, w której uczestniczą dwie strony: leasingodawca (czyli firma finansująca) i leasingobiorca (czyli Ty - korzystający z auta). W praktyce wygląda to tak, że leasingodawca kupuje samochód, a następnie oddaje Ci go do użytkowania na określony czas i za określoną opłatą. Ty płacisz raty, a w zamian możesz korzystać z pojazdu niemal jak właściciel.

Czy leasing jest tym samym co kredyt? Niekoniecznie. W kredycie od razu stajesz się właścicielem, a bank jedynie finansuje zakup. W leasingu właścicielem przez cały okres umowy pozostaje leasingodawca - dopiero po zakończeniu i ewentualnym wykupie możesz w pełni przejąć auto na siebie.

Warto wiedzieć, że leasingiem można objąć nie tylko samochód osobowy, ale też sprzęt komputerowy, maszyny budowlane czy nawet wartości niematerialne, jak oprogramowanie. Najczęściej jednak to właśnie auta firmowe są przedmiotem leasingu - i to one budzą największe pytania przy późniejszym wykupie i sprzedaży.

Od lipca 2025 roku pojawia się też nowość - do zawarcia umowy leasingowej wystarczy forma dokumentowa. Co to oznacza w praktyce? Nie musisz już podpisywać papierowej umowy - wystarczy mail, SMS czy nagranie rozmowy telefonicznej, o ile jasno wynika z niego, kto złożył oświadczenie woli. To spore uproszczenie, bo cały proces może odbywać się online.

Mubi

 

Leasing finansowy a operacyjny

Skoro już wiesz, czym ogólnie jest leasing, czas na rozróżnienie dwóch głównych typów: finansowego i operacyjnego. Choć na pierwszy rzut oka oba rozwiązania wyglądają podobnie - płacisz raty, korzystasz z auta. W praktyce różnią się mocno pod względem podatków, księgowości i tego, kto dokonuje amortyzacji.

Leasing finansowy - inaczej kapitałowy - sprawia, że od początku traktujesz samochód niemal jak własny. Wpisujesz go do ewidencji środków trwałych swojej firmy, dokonujesz odpisów amortyzacyjnych, a raty leasingowe są dzielone na część kapitałową (czyli spłatę wartości auta) i część odsetkową (koszt). W efekcie samochód jest stopniowo spłacany, aż w praktyce staje się Twój po zakończeniu umowy. Co ważne - podatek VAT rozliczasz jednorazowo, z góry, w momencie wydania auta.

Leasing operacyjny działa trochę inaczej. Tu samochód przez cały czas trwania umowy pozostaje w majątku leasingodawcy. To on dokonuje amortyzacji, a Ty wrzucasz w koszty całość raty leasingowej (wraz z opłatą wstępną). VAT rozliczasz stopniowo - w każdej racie, a nie jednorazowo. Umowa jest bardziej "usługowa", a dopiero po jej zakończeniu masz możliwość wykupu auta za kwotę ustaloną z leasingodawcą.

Który wariant jest korzystniejszy? To zależy.

  • Leasing finansowy lepiej sprawdza się wtedy, gdy zależy Ci na tym, żeby auto było środkiem trwałym w firmie i żebyś mógł samodzielnie dokonywać odpisów amortyzacyjnych.
  • Leasing operacyjny bywa wybierany częściej, bo daje prostsze rozliczenia podatkowe, niższy próg wejścia (często niższa rata), a samochód można wykupić po umowie. I tu zaczyna się prawdziwa dyskusja o tym, czy lepiej wykupić go na firmę czy na cele prywatne.

Warto dodać, że w leasingu finansowym zwykle płacisz wyższą opłatę wstępną. W leasingu operacyjnym możesz zaś negocjować wysokość końcowego wykupu - bywa, że auto da się przejąć za symboliczną złotówkę, a czasem cena wykupu stanowi spory procent jego wartości rynkowej.

 

Leasing operacyjny - jak wykupić samochód na firmę i go sprzedać?

Leasing operacyjny to najczęściej wybierana forma finansowania aut w Polsce. Dlaczego? Bo daje prostsze rozliczenia, niższe raty i większą swobodę w podejmowaniu decyzji pod koniec umowy. A ten "koniec" jest ważny - wtedy pojawia się opcja wykupu samochodu.

Jak wygląda taki wykup?

Po zakończeniu umowy leasingowej dostajesz od leasingodawcy propozycję odkupienia auta. Cena jest ustalana już w momencie podpisywania umowy. A ta bywa różna. Może to być symboliczna kwota (np. 1% wartości samochodu), ale też kilka czy kilkanaście procent jego ceny początkowej. Jeśli zdecydujesz się na wykup na firmę, dostajesz fakturę i możesz dalej rozliczać samochód w działalności.

Co możesz zrobić z autem po wykupie? Masz dwie opcje:

  • wprowadzasz samochód do środków trwałych firmy - i dalej amortyzujesz go przez kolejne lata,
  • zaliczasz od razu w koszty - jeśli cena wykupu nie przekracza 10 000 zł netto (dla czynnych podatników VAT) albo brutto (dla zwolnionych z VAT).

A co z VAT-em?

Wykupując samochód na firmę, zachowujesz prawo do odliczenia podatku VAT z faktury wykupowej. To, ile odliczysz, zależy od tego, jak używasz auta:

  • 100% VAT - jeśli wykorzystujesz je wyłącznie służbowo i prowadzisz kilometrówkę dla celów podatkowych,
  • 50% VAT - jeśli jeździsz nim i prywatnie, i firmowo.

No dobrze, ale Ty pewnie zastanawiasz się nad najważniejszym: czy i kiedy można sprzedać taki samochód.

Jeżeli wykupiłeś auto na firmę i wprowadziłeś je do ewidencji środków trwałych - to jego sprzedaż zawsze będzie traktowana jako przychód firmowy. Podatek dochodowy zapłacisz od ceny rynkowej, a nie od symbolicznej kwoty wykupu. I tu wielu przedsiębiorców się zaskakuje.

Przykład:

Załóżmy, że kończysz leasing auta wartego 100 000 zł. Umowa przewiduje wykup za 1 000 zł. Bierzesz fakturę na firmę i ... po miesiącu sprzedajesz samochód za 70 000 zł. Fiskus nie patrzy na to, że wykup był "okazyjny". Dla niego liczy się wartość sprzedaży. Kwota sprzedaży staje się przychodem, od którego płacisz podatek dochodowy (i ewentualnie VAT).

Jeśli cena, którą wpiszesz w umowie sprzedaży, będzie rażąco zaniżona względem wartości rynkowej (np. sprzedasz auto warte 70 000 zł za 10 000 zł), to urząd skarbowy może to zakwestionować. Wtedy wezwie Cię do korekty albo do uzasadnienia, dlaczego cena jest tak niska (np. poważna awaria, wypadek, ogromny przebieg). Jeżeli nie dasz argumentów - fiskus może powołać biegłego i ustalić wartość rynkową.

Dlatego niektórzy przedsiębiorcy wolą inny scenariusz - wykup na osobę prywatną.

leasing wykup samochodu

 

A może wykup samochodu z leasingu na osobę prywatną i jego sprzedaż?

Masz jeszcze drugą opcję - zamiast wykupywać auto na firmę, możesz przepisać fakturę końcową na siebie prywatnie. I to rozwiązanie stało się bardzo popularne, bo pozwalało uniknąć podatków przy późniejszej sprzedaży.

Jak to działa w praktyce?

Kiedy kończy Ci się leasing, prosisz leasingodawcę o wystawienie faktury na Twoje dane osobowe, a nie na firmę. Wtedy samochód trafia od razu do Twojego majątku prywatnego. Nie możesz już odliczyć VAT-u od wykupu, nie zaliczysz kosztu do działalności, ale w zamian dostajesz coś innego - szansę na sprzedaż auta poza firmą, bez podatku dochodowego.

Tyle, że kiedyś było łatwiej. Do końca 2021 roku obowiązywała zasada "6 miesięcy". Jeśli sprzedałeś samochód po pół roku od prywatnego wykupu - nie musiałeś płacić podatku dochodowego. Od 2022 roku przepisy się zmieniły i ten okres wydłużono aż do 6 lat.

Co to oznacza?

Jeśli sprzedasz samochód wykupiony prywatnie przed upływem 6 lat, fiskus potraktuje to tak, jakbyś sprzedał majątek firmowy ... i naliczy podatek dochodowy.

Jeśli poczekasz pełne 6 lat - sprzedaż będzie już całkowicie neutralna podatkowo.

Długo? Może i tak, ale w praktyce wielu przedsiębiorców i tak wybiera prywatny wykup, licząc na to, że samochód będzie im służył przez kolejne lata albo zostanie w rodzinie.

Warto dodać, że od stycznia 2025 roku zniknął jeszcze jeden problem ... składka zdrowotna. Do końca 2024 roku przy sprzedaży auta prywatnie wykupionego, ale sprzedanego w ciągu 6 lat, oprócz podatku dochodowego trzeba było doliczać jeszcze składkę zdrowotną od dochodu. Teraz już nie.

Przykład:

Pan Adam wykupił w grudniu 2024 roku samochód z leasingu prywatnie, płacąc 2 000 zł. W lutym 2025 sprzedał go za 50 000 zł. W tej sytuacji:

  • musi zapłacić podatek dochodowy, bo minęły tylko 2 miesiące,
  • nie płaci już jednak składki zdrowotnej, bo ten obowiązek zniesiono od 2025 roku.

Dlatego prywatny wykup ma sens głównie wtedy, gdy planujesz auto zatrzymać na dłużej, a nie szybko odsprzedawać.

Rankingi

 

Co lepsze?

Czy lepiej wykupić samochód na firmę czy prywatnie? Nie ma jednej odpowiedzi, bo wszystko zależy od Twojej sytuacji, planów i sposobu korzystania z auta.

Wykup na firmę - dla kogo jest korzystny?

  • Jeśli chcesz dalej używać auta w działalności i rozliczać koszty eksploatacji.
  • Gdy zależy Ci na odliczeniu VAT od faktury wykupowej.
  • Jeśli planujesz auto amortyzować (albo zaliczyć wydatek jednorazowo, gdy wartość wykupu jest niska).

Pamiętaj - sprzedaż samochodu zawsze będzie traktowana jako przychód firmowy i opodatkowana od ceny sprzedaży.

Wykup prywatny - kiedy się opłaca?

  • Jeśli chcesz "wyprowadzić" samochód z firmy i nie używać go dalej w działalności.
  • Gdy chcesz uniknąć podatku przy sprzedaży - ale musisz odczekać 6 lat od daty wykupu.
  • Jeżeli nie zależy Ci na odliczeniu VAT ani zaliczeniu wydatku w koszty.

To opcja często wybierana przez przedsiębiorców, którzy traktują samochód jako rodzinny środek transportu i planują korzystać z niego przez dłuższy czas.

Można to ująć prosto:

  • Szybka sprzedaż? - lepiej wykupić na firmę, ale licz się z podatkiem.
  • Używanie auta przez lata i sprzedaż bez podatku? - prywatny wykup będzie korzystniejszy.

Warto też spojrzeć na kwotę wykupu. Jeśli wynosi kilka procent wartości auta i od razu planujesz sprzedaż, fiskus i tak spojrzy na cenę rynkową przy obliczaniu podatku. Symboliczna faktura na firmę nie uchroni Cię przed podatkami.

Dlatego wielu przedsiębiorców jeszcze przy podpisywaniu umowy leasingowej planuje, jak zakończą finansowanie. Wysokość końcowego wykupu, forma faktury i potencjalne podatki. To wszystko powinno być brane pod uwagę już na starcie, a nie dopiero na finiszu.

 

Masz ochotę na więcej? Zobacz, co jeszcze dla Ciebie przygotowaliśmy:

Dodaj komentarz

Guest

Wyślij

Rankingi